Przewodnik świeżaka, czyli wszystkie przydatne informacje dla studentów pierwszego roku

Kiedy mija euforia po odebraniu wyników matury, udało się dostać na wymarzony kierunek, oficjalnie jesteś studentem, zostało już tylko kilka dni do rozpoczęcia roku akademickiego i nagle może nastąpić... Spora dezorientacja. 

fot. pixabay

Jak nie pogubić się w zupełnie nowej rzeczywistości? Jak przetrwać pierwszą sesję i pierwszy rok? Co warto wiedzieć?

Po pierwsze- Plan zajęć

Budzi najwięcej emocji na początku każdego semestru- to on zdeterminuje czy ostatecznie uda Ci

się podjąć dodatkową pracę czy podjąć inne aktywności pozaakademickie. 

Nie oszukujmy się- na studiach dziennych raczej nie będzie on satysfakcjonujący w 100% (jest

układany według dostępności sal i dyspozycyjności prowadzących zajęcia). Jedyny sposób na unikanie 

okienek lub częściową modyfikacje planu to zamiana w grupach zajęciowych (istnieje taka możliwość jeśli cały rocznik na dane zajęcia jest podzielony na kilka grup).

Warto mieć go rozpisanego zawsze ze sobą- zwłaszcza w okolicach sesji, gdyż egzamin

niekoniecznie musi przypadać na ten sam dzień i godzinę co dany wykład.

Jak czytać plan?

W planie zajęć mogą pojawić się wykłady, ćwiczenia, seminaria, konwersatoria, translatoria, lektoraty czy wychowanie fizyczne. (Skróty odpowiednio WYK, ĆW, SEM, KON, TRANS, LEKT, WF)

Czym różnią się od siebie?

Wykład- zajęcia dla całego rocznika. Prowadzący w zależności od wypracowanego stylu dydaktyki

wyświetla prezentację, prowadzi monolog, lub opowiada zagadnienia według przygotowanego

wcześniej skryptu z uwzględnieniem interakcji ze studentami w wybranych, jasno sygnalizowanych

momentach (np. Jak myślicie szanowni Państwo? Czy ktoś z Państwa wie...? ). Niemniej na

wykładzie studenci mogą zabrać głos jedynie po sygnale prowadzącego, po podniesieniu ręki i

udzieleniu głosu lub w wyznaczonym czasie na pytania pod koniec. Zwykle główna aktywność

pilnych studentów w tym przypadku to robienie notatek. Ci mniej pilni dumają w obłokach i

wymyślają tysiące kreatywnych sposobów zabijania czasu na wykładzie, żeby potem panikować

przed sesją. Wykłady bowiem kończą się EGZAMINEM w sesji.

Z tego powodu warto notować z entuzjazmem przynajmniej na pierwszych zajęciach, niezależnie

od typu zajęć, kiedy prowadzący informuje o wymaganiach, zasadach zaliczenia przedmiotu lub

obowiązkowej literaturze.

W tym semestrze, ze względu na pandemię wykłady mają odbywać się zdalnie, co nie zmienia

faktu, że część wykładowców bardzo rygorystycznie podchodzi do kwestii obecności na zajęciach.

fot. pixabay

Ćwiczenia- zwykle związane ze specjalizacją, na pierwszym roku zajęcia bardziej praktyczne, w

mniejszych grupach zajęciowych. Bezwzględnie wymagana jest obecność. Z reguły na ćwiczeniach

na ocenę pracuje się przez cały rok (np. obecność+projekt+kolokwia, czyli zapowiadane

„kartkówki”). Do rzadkości należą ćwiczenia zaliczane dodatkowo egzaminem, jednak nie jest to

wbrew regulaminowi studiów. Zwyczajowo przyjmuje się, że na ćwiczeniach można być aktywnym

przez cały semestr i „wykazać się” w formie projektu czy prezentacji.

Lektorat- zajęcia z języków obcych, prowadzone przez Międzywydziałowe Studium Języków

Obcych (tym samym właśnie tam kierujemy się we wszystkich sprawach związanych z językami

obcymi). Grupy lektoratu z języka angielskiego są tworzone według wyniku testu poziomującego

(wypełniany od kilku lat online) zaś z drugiego, wybranego języka jesteśmy przypisywani na

podstawie naszej deklaracji (nikt też nie sprawdza na jakim poziomie uczyliśmy się danego języka

w liceum, zatem można wybrać bez obaw niższą grupę, jeśli nie czujemy się na siłach, żeby zapisać

się do grupy zaawansowanej, a chcemy kontynuować naukę danego języka, którego uczyliśmy się

wcześniej). Lektoraty są wspaniałą okazją, żeby poznać ludzi z zupełnie innych kierunków, a

czasem nawet ze starszych roczników, jeśli decydujemy się na grupę zaawansowaną.

Na lektoratach zwykle obowiązuje nas obecność, zaliczanie kolokwii z danych partii materiałów

oraz pod koniec nauki, w ostatnim semestrze egzamin na danym poziomie ze wszystkich lat nauki,

układany przez prowadzącego. Z powodu powyższego warto mierzyć siły na zamiary i

przykładowo nie decydować się na wybór danego języka tylko z powodu wspaniałych wakacji w

danym kraju albo tylko dlatego, że „wydaje się” być podobny do języka polskiego. Ewentualna

ucieczka z niefortunnie wybranego lektoratu jest możliwa, jednak wymaga nadrobienia materiału

omówionego w grupie, do której zdecydujemy się przenieść.

fot. pixabay

Wychowanie Fizyczne- jeśli jesteście studentami dziennymi jest obowiązkowe na pierwszym roku.

Zajęcia odbywają się w grupach męskich i żeńskich na sali w Klasztorze Zakonu Braci Mniejszych

Kapucynów i na siłowni lub na basenie Wisły. Obecności są bardzo skrupulatnie sprawdzane i

lepiej nie zadzierać z wuefistami i Międzywydziałowym Studium Wychowania Fizycznego. Zajęcia

WF kończą się wpisem zaliczeniowym bez oceny. Po prostu w indeksie zostaje informacje, że

zaliczyliście przedmiot (lub nie).

Z tym typem zajęć spotkacie się na pierwszym roku, dlatego poświęciłam im szczególną uwagę.

Pozostałe tajemnicze przedmioty to:

• Konwersatorium- czyli hybryda wykładu i aktywnego dialogu ze studentami,

początkującymi ekspertami w swojej dziedzinie na studiach magisterskich. Zwykle

zakończone egzaminem. Może również być formą nauczania języka obcego po lektoracie,

polegającego na dynamicznych konwersacjach oraz kolokwiach z egzaminem końcowym.

• Translatorium- jedna z form zajęć z języka obcego (najczęściej angielskiego). Zajęcia

skupiające się głównie na tłumaczeniach lub ściśle branżowym angielkim.

• Seminarium- wbrew pierwszemu skojarzeniu nie dotyczy jedynie młodych kleryków ;)

Seminarium to zajęcia przygotowujące do pisania pracy licencjackiej lub magisterskiej

prowadzone przez promotora (którego wybieracie przed rozpoczęciem seminariów, każdego

roku jest inna pula, a zapisy przez USOS dostarczają dreszczyk emocji).

fot. pixabay

Który to budynek?

Aby uniknąć wtopy w postaci spóźnienia pierwszego dnia, warto mieć świadomość, że wasz

instytut/wydział może mieć kilka budynków i zajęcia mogą odbywać się niekoniecznie tam,

gdzie zanosiliście dokumenty. 

Informacja o budynku i numerze sali jest kodowana przykładowo BER3 111 lub F1 120.

Znaczy to, że dane zajęcia odbywają się na Bernardyńskiej 3 w sali 111 lub przy

Franciszkańskiej 1 w sali 120 (setki odpowiadają liczbie pięter). W podobny sposób

oznaczane są pozostałe sale. Tym krótkim wyjaśnieniem być może oszczędzę wam

rozwijania szczegółów każdego przedmiotu w USOSIE :)

Inne przydatne wskazówki:

• sprawdzajcie sylabusa przedmiotu- powinien być wgrany w USOS i właśnie tam „wiszą”

wszystkie wymagania prowadzącego. Oprócz tego sylabus jest szerokim opisem przedmiotu

• Nigdy pisząc mejla do prowadzącego nie zaczynajcie od WITAM. Jest to bardzo źle

widziane, każdego mejla do jakiejkolwiek osoby na uczelni zaczynamy od:

Szanowna/y Pani/Panie- jeśli stopień lic/mgr lub pracownik administracji

Szanowna/y Pani Doktor/Panie Doktorze

Szanowna/y Pani Profesor/Panie Profesorze,

zaś kończymy zwrotem „z poważaniem” lub „z wyrazami szacunku” i podpisujemy się:

imieniem i nazwiskiem, numerem albumu, skrótem kierunku, rokiem oraz trybem studiów.

Brzmi skomplikowanie, jednak w praktyce mieści się to w dwóch linijkach a znacznie

ułatwia zorientowanie się pracownikom sekretariatu lub prowadzącemu o kogo chodzi.

Np. Julia Przykładowa

12345 I rok DiKS stac.

W razie potrzeby można dopisać która grupa zajęciowa.

Warto również precyzyjnie wpisywać tytuły mejlów czego one dotyczą.


UWAGA!

Jeśli dana osoba ma tytuł dr hab. to zawyżamy tytuł do profesora, zaś jeśli zwracamy się do

osoby duchownej posiadającej tytuł naukowy piszemy np. Szanowny Księże Profesorze.

Jeżeli dana osoba ma wiele tytułów to wybieramy ten, który odnosi się do danej sprawy-

jeżeli dana osoba jest jednocześnie profesorem, dyrektorem i osobą duchowną to możemy

się zwrócić do niej Szanowny Księże Profesorze lub Szanowny Księże Dyrektorze, w

zależności od tego, czy zwracamy się ze sprawą związaną z działalnością naukową,

związaną z zajęciami czy związaną z pełnioną przez tą osobę funkcją dyrektora (np.

wniosek formalny).

• Jak najszybciej zorientujcie się w ofercie kół naukowych i sekcji związanych z waszym

kierunkiem- warto do nich dołączyć, żeby poznać nowych ludzi i uczyć się wielu

praktycznych rzeczy od starszych kolegów. Dodatkowo część godzin obowiązkowych

praktyk można odbyć już na pierwszym roku właśnie dzięki zaangażowaniu się w

działalność na uczelni- przykładowo na Dziennikarstwie warto dołączyć do Radia Bonus,

Telewizji JP2 TV, Sekcji Fotograficznej, Zespołu Nagrody Młodych Dziennikarzy,

Dziennikarskiego Koła Naukowego, Koła Naukowego Komunikacji Wizerunkowej albo

sekcji charytatywnej Dziennikarskiego Koła Naukowego.

• Na UPJP2 funkcjonuje Duszpasterstwo Akademickie Patmos, które stworzyło Studencką

strefę Chilloutu w budynku przy Franciszkańskiej 1. Niezależnie, czy jesteście członkami

Duszpasterstwa, możecie przyjść i napić się ciepłej kawy, herbaty, skorzystać z kuchenki

mikrofalowej, spędzić czas między zajęciami lub odpocząć na pufach i hamakach.

Przed wybuchem pandemii było to fenomenalne miejsce i ewenement na skalę całego

Krakowa. Jeśli tylko strefa będzie mogła działać- warto tam zaglądnąć.

• Warto dołączyć do grupy na Facebooku Pomóż Studentowi UPJP2

https://www.facebook.com/groups/pomoz.studentowi

Moderuje ją samorząd, można szybko uzyskać odpowiedź na nurtujące pytania, znaleźć

grupy i konwersacje rocznika (głównie w tematach #przewodnikUPJP2 lub

#mediaspołecznościowe), dowiadywać się na bieżąco o inicjatywach samorządu, kół

naukowych oraz studentów, a nawet umieszczać ogłoszenia o poszukiwaniu współlokatora

czy potrzebnej książki.


Mam nadzieję, że ten krótki tekst pozwoli Wam łatwiej odnaleźć się w nowej sytuacji i szybko

poczujecie się na Uniwersytecie Papieskim jak w domu :)


Wasza Redaktor Podręczna

Komentarze